Forum KSM AP

marcin

Dzień pierwszy

Wiersz o Ciszy pisze Bóg
Ciszą skręca kran w kuchni
Zamyka w czerni ład i nieład nocą

Potem rankiem gdy Słońce zacznie wstawać
Rozniesie się po świecie Dzień
Jasny, ciepły w lecie w deszczu

W kuchni Bóg znów otworzy kran
Stuk puk stuk… kropla wody

Cisza…
Bóg o ciszy pisze wiersz
Zapisał w niej słowa
Miłość, Wiara, Nadzieja
A pod wieczór dodał jeszcze Śmierć
Wielki wiersz…

Dziecko w łonie spokojnie śpi
I znów Dzień pierwszy

marcin

Dziś przyjdę do domu
Buty od kurzu przetrę
Odświętny strój ubiorę…
Wygodne spodnie i kurtkę już trochę przetartą

To życie?
Jakoś zimno dziś…

W wieczór położę się w sen

Kołdrą przykryje… zamknę oczy
Będę czekać
Będę czekać… sen…

Aż przyjdzie czas…
Wtedy już gotowy
Wstanę do Drogi

marcin

Dusza pełna artystycznych wzruszeń
Wiersz

Wiersz ma dusze jakby ptak
Raz się uniesie lekko
Raz od deszczu schowa się pod komin

W lato czasem leci daleko
W ciepły kraj
Potem wraca…
Pisze liryki zakochanym

A gdy umrze wiersz?

Co się stanie?
Może wiesz?

Wiersz ma dusze chwili
Jednej sekundy
Dzieli się na tysiąc
Jest Słońcem, Wiatrem, Ciszą