Forum KSM AP

marcin · Gość

Kraina
Łąk wszelakich kwiatów
Naroślą zagubienia zasłoniło słońce księżyca odbicie
Zaczerniał smak słonych ust
Zakryłeś zamgleniem mój wzrok

Ostatnia modlitwa
Rozstanie ze złem… jedynym wyjściem
Dwie ścieżki postawione przede mną
Ręce wzniesione do Nieba

Bunt tłumu zgorzchniałego kłamstwem władzy
Wyrywa głos przeciwko śmierci płaczem matek
Samotnym wzrokiem pośrodku wielkiego świata błądzę

Tłumem zasłonięte ostatnie z słońc
I ból wypływający z głębokich tajemnic stworzenia
Lęk zapełnił pustkę…

Ostatnie z pytań…
Czy odwaga to krok sztuki latania z trzydziestopiętrowego wieżowca
Czy wiara w Niebo…?