Monika Wiciak
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń
|
Wysłany: 16:43:12, 05 Lip 2006 Temat postu: "WierszE" powstał po wycieczce do Stobnicy. |
|
|
Wilki
Za kratami, krateczkami
krążą przodkowie wszystkich psich czworonożnych łowców.
W dziesiątym tygodniu
zabrane od matki:
Venus, Tobos, Luna
i kilka innych. wtedy jeszcze takich niewinnych jak dzieci.
Terażnieszość to już ustalona hierarchia- tak jak w ludzkim społeczeństwie, jeden rządzi, a reszta musi go słuchać,
i dobrze- tu jest tylko różnica,
że nie jest to ównica sejmowa i ich przywódca nie dba o kasę za gadanie,
ale o bezpieczeństwo i zgode w stadzie.
Nie udają jak niektórzy z wyzszych sfer w wywiadzie.
Tylko one są wolne, może nie jeśli chodzi o wolniość przestrzeni, ale wolność słowa i nie martwią się za co przeżyję do jutra,
a biedak nie może zrobić z siebie nawet futra na sprzedaż...
Nie potrzebuję
Nie potrzebuję jutra
chcę tylko trwania tej wyprawy
wdychania zapachu mokrej trawy,
grzęzania w błocie aż do kolan,
chodzenia po polach,
tańca w zbożu
i kąpania w przeźroczystym źródle.
No i miłości,
czasem kilku gości,
ale niech to będą ludzie prości,
z lasu, ze wsi, z gór.
Dla nich uprzejmość to nie " pokaz kultury"
ale zachowanie się według swojej prawdziwej natury.
Nie mają zawsze " z górki życia",
czasem zbyt dużo rzeczy do zszycia.
Po ciężkiej pracy, usmichną się z zadowolenia nawte przy niezbyt wymyślnej kolacji,
i jeszcze zaproszą do tańca i podadzą grzańca, albo jakiś inny trunek- własnego przepisu.
Tylko tego potrzebuję,
bo wtedy naprawdę dobrze się czuję!
Nagle
Nagle przyszła
w cichym jesiennym
szepcie wiatru.
Wśród drzew złocistych
przemykać zaczęła
delikatnie
niewidzialnymi promieniami
Już nie przeszkadza chłód stóp
i odór końskiego łajna.
Ona jest jak leśna wróżka,
co podrzuca dobre orzechy wiewiórce
w zimowej porze.
Jestem nią zafascynowana
Szczęśliwa i wolna od zgiełku ziemskiego.
Tylko ona ta minut, sekunda
jej trwanie zmieszka
na awsze w oczach mych i pod mym sercem
i gdzieś dalej...
Na koniec słowa Henrego Bestona " Zwierzęta nie są naszymi braćmi, nie są też podwładnymi, są jednym z ludów schwytanych jak my w sieć życia i czasu" Chociaż do końca nie zgadzam się z tymi słowami, bo jednak wolę motyw franciszkanizmu i podejście św. Franciszka do zwierząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|